Robert Guzik 5 maja opublikował na youtube zapowiedź swojego nowego filmiku. Zeszłoroczny członek TOP 32 na Super Ball w Pradze zgodził się udzielić krótkich wypowiedzi na temat nie tylko zbliżającej się produkcji, ale także swoich planów na ten rok.
Rafał Kobylarczyk: Ostatni Twój dłuższy film to "Robert Guzik Freestyle Football 2012". Teraz wypuściłeś zapowiedź kolejnej większej produkcji. Decyzja o nagraniu kolejnego filmiku jest spontaniczna, czy już od jakiegoś czasu się do niej zbierałeś?
Robert Guzik: Decyzja wydania następnej długiej produkcji była przemyślana. Pomysł na akcje jak i na oprawę tego filmu narodził się w mojej głowie już dużo wcześniej. Od mojej ostatniej poważniejszej produkcji minęło już sporo czasu, więc myślę że to jest dobry moment aby po raz kolejny się pokazać.
To czego możemy się spodziewać od zawodnika, który w zeszłym roku na Super Ball pokazał się freestylerskiemu światu?
Główne założenie tej produkcji jest takie aby jak najlepiej pokazać się ze strony freestylowej. Chcę pokazać różnorodność , nie zapominając przy tym o zaprezentowaniu różnych ciekawych miejsc oraz o typowym "undergroundowym" klimacie.
Czyli tak - każdy styl, różne kombinacje. Co jest celem Twojego filmiku? Chcesz potwierdzić, że zeszłoroczne dobre wyniki to nie przypadek? Może ostrzec czołówkę, że masz zamiar w tym roku wejść na jeszcze wyższy poziom? A może cel jest inny?
Główny i najważniejszy cel jest dla mnie taki sam. Chcę pokazać, że czerpię przyjemność z tego co robię, a jednocześnie realizuję swoje marzenia. Jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli, to film będzie dowodem mojej wysokiej formy w ostatnim czasie.
Wiadomo, że opublikowanie to nie koniec. Po pojawieniu się filmiku - co planujesz w tym roku? masz jakiś cel, który chcesz zrealizować?
Filmik powinien pojawić się na przełomie czerwca i lipca, Moim minimalnym celem na ten rok jest podtrzymanie not, które ostatnio dostawałem na zawodach.
A maksymalnym?
Chciałbym stanąć na podium ogólnopolskich zawodów, ale mam świadomość że będzie to bardzo trudne do zrealizowania i że będzie to wymagało więcej czasu. Polska nie przez przypadek jest światową potęgą freestyle'u. Czy mi się uda to już czas pokaże. Na pewno nie zwolnię tempa dotychczasowych treningów i zawsze będę stawiał przed sobą nowe cele.
Zapowiedź filmu Guzika
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz