Robert Bejda i Adam Szabados w środę opublikowali swój pierwszy wspólny filmik. Z tej okazji opowiedzieli mi trochę na temat tego jak się poznali, a także kto im w tym pomógł. Dodatkowo, Polaka i Węgra spytałem o kolejną część ich produkcji.
Rafał Kobylarczyk: W Polsce mamy powiedzenie "Polak, Węgier, dwa bratanki". W kontekście tego powiedzenia historia waszej znajomości może być bardzo ciekawa. Kiedy i gdzie się poznaliście?
Adam Szabados: W Pradze w 2011 roku.
Robert Bejda: Ale wtedy jeszcze ze sobą nie rozmawialiśmy.
A kiedy zaczęliście?
R.B.: Dwa lata później (śmiech). Dzięki Meszarosowi Tomso.
To znaczy?
R.B.: Graliśmy wszyscy razem i po chwili nas sobie przedstawił, bo nie znaliśmy się nawzajem. Potem zaczęliśmy ze sobą pisać i jakoś tak to się toczy.
No dobrze, rozmowa rozmową, ale kto wpadł na pomysł zrobienia wspólnej produkcji?
R.B.: Ja!
A skąd ten pomysł?
R.B.: Zawsze lubiłem patrzeć na grę Adama. Uwielbiam jego styl. Na backstage'u w Pradze graliśmy sobie rutyny. Fajne comba nam wychodziły, gramy podobnie i jakiś czas potem zaświtał mi w głowie pomysł "hmm, Robik feat Adam?". Nie namyślając się długo, napisałem do niego.
Co Adam na to?
A.Sz.: Nie miałem żadnego powodu żeby powiedzieć "nie". Lubię Robika, a kiedy wyszedł z taką propozycją, ani chwili się nie zastanawiałem.
R.B.: Jedynym takim elementem, który opóźnił nagrywanie było to, że Adam musiał sobie skądś wziąć jakiś sprzęty do nagrywania.
To ile trwało zbieranie akcji?
R.B.: U mnie dwa tygodnie. Miałem kontuzję i nie mogłem grać ciężkich rzeczy. Dlatego właśnie czas nagrywania tak mi się wydłużył.
A.Sz.: Mi udało się nagrać wszystkie akcje jednego dnia.
R.B.: Tak, i to specjalnie dla mnie (śmiech).
No to nie powiem, wszystko zrobiliście się ekspresowo. To teraz czekamy na kolejną produkcję od waszej dwójki. Kiedy Adam feat Robik 2?
A.Sz.: Prawdopodobnie w 2015 roku.
R.B.: Już rozmawialiśmy na temat drugiej części. Dwie rzeczy wiem na pewno - taki filmik wyjdzie i poziomem będzie na pewno wyższy niż ten.
Link do filmiku Robika i Adama
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz