Łukasz Chwieduk wygrał w Budapeszcie Mistrzostwa Europy. W turnieju, który odbył się od wtorku do czwartku brało udział prawie stu freestylerów. Drugie miejsce, przegrywając w finale z Lukim, zdobył freestyler ze Strzelina - Daniel Mikołajek.
Obydwaj zawodnicy jeszcze przed turniejem stawiani byli w gronie faworytów, podobnie jak inni Polacy. Luki w drodze do finału musiał sobie poradzić m.in. z Gautierem, Zhurą i Martinem Shopfem. W półfinale pokonał Serba Djotę, a w finale trafił na rodaka, Mikołaja. Tutaj także odniósł zwycięstwo, rewanżując się jednocześnie, za przegraną w finale H&S Freestyle Football Cup.
- Udało się wygrać, ale czegoś mi brakowało w mojej grze, takiego przekonania. Mimo to, cieszę się, że udało się zakończyć ten rok pozytywnym akcentem.- powiedział nowy Mistrz Europy.
Do Budapesztu udała się ośmioosobowa ekipa z Polski. W stolicy Węgier mieli grać Mateusz Sieja, Dawid Biegun, Dawid Ziomek, Łukasz Chwieduk, Daniel Mikołajek, Michał Rycaj, Daniel Kowal i Adrian Franc. Dodatkowo, jako sędzia, na Mistrzostwa Europy udał się tryumfator z zeszłego roku z Sankt Petersburga, Szymon Skalski.
Do ćwierćfinału awansowało 3 naszych zawodników. Oprócz Mikołaja i Lukiego był to, także stawiany przez wielu freestylerów w roli faworyta, Michał Rycaj. Michryc niestety odpadł już w 1/4 finału z jednym z gospodarzy tych mistrzostw, Węgrem Petike.
W Budapeszcie rozegrano także finały pań. Tutaj najlepsza okazała się Kitti Szasz, która w finałowym pojedynku pokonała Laurę Biondo. Niestety, żadna Polka nie brała udziału w turnieju.
Był to ostatni turniej football freestyle z udziałem Polaków w tym roku. Biorąc pod uwagę jego rozstrzygnięcie - Polacy mają powody do radości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz