Daniel Mikołajek podjął decyzję dotyczącą freestylerskiej przyszłości. Polak postanowił, że wyjeżdża do Australii i tam postara się żyć z pasji. Jeżeli nowy kraj spełni jego oczekiwania, nie wyklucza występowania w jego barwach.
- Każdy wie jak wygląda życie freestylera w Polsce. Pisał o tym Szymo, zresztą nie tylko on. Szkoda na to słów. W październiku pyknie mi 25 lat. A co mam? Życie z dnia na dzień jest spoko, ale tylko do pewnego momentu. A pięć lat później? - powiedział Mikołaj, którego zniesmaczyło zachowanie jednego z rodaków w trakcie przerwy świątecznej.
Mikołaj to jeden z najbardziej utytułowanych zawodników w historii polskiego i światowego freestyle'u. Jest byłym mistrzem Europy, na mistrzostwach świata RBSS w Lecce zająl 4. miejsce, a w Polsce wygrywał kilka zawodów. Pod koniec poprzedniego roku został wicemistrzem Polski.
- Rozmawiałem już wstępnie z jednym z Australijczyków i wiem co nieco. Ze swoimi tytułami szybko powinienem złapać jakieś kontakty. Po dwóch latach będę się mógł starać o australijskie obywatelstwo. Polski nie zapomnę, ale jeżeli Australia spełni moje oczekiwania, to czemu nie? Tam chociaż mnie docenią. Wiem, że niektórzy mogą to postrzegać w rodzaju "Wygrał co nie co i mu sodówka uderzyła". Proszę, zanim skrytykujecie, spytajcie kogoś z czołówki, czy nie miał podobnych myśli - zakończył freestyler ze Strzelina.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz