„Jeżeli miałbym wskazać największy freestyle'owy klasyk wszech czasów, to bez najmniejszych wątpliwości jest to "Complicated Lifestyle" Szymona Skalskiego. Jest to film, który zdecydowanie miał największy wpływ na to, że zacząłem trenować free. Szymo doskonale ukazał w nim piękno tego sportu, mnóstwo przeżyć i radości z nim związanych, a także ciężkiej pracy. Po prostu zawarł w nim wszystko, co jest nieodłączną częścią freestyle'u. Właśnie historia Szyma, znaczna ilość emocjonujących wstawek i jeden z moich ulubionych remixów 2paca razem stworzyła niepowtarzalny klimat. Tego po prostu nie da się opisać. Klip ten jest doskonałym dowodem na to, że nie trzeba mieć full hd (teraz to 4k) ani wielkich zdolności montażowych. Szymo po prostu włożył w tę produkcję całe serce - dlatego ten film jest wyjątkowy. Tak poza tym, widać, że to wszystko już było wcześniej w głowie Szyma. Każdy moment z życia umieszczony jest w odpowiednim fragmencie filmu, wszystko tworzy jednolitą opowieść. Zawsze mam ciary i kręci się łezka w oku oglądając ten film. Od tamtego czasu Szymo jest dla mnie jedną z największych życiowych inspiracji (podkreślę - życiowych, bo nie mówię o samym free) i dlatego myślę, że ten film zasługuje na to żeby być na 1 miejscu (oczywiście w mojej opinii) jeżeli chodzi o najciekawszy film sprzed kilku lat"
Kuba, mimo tego że zaczynał, miał paradoksalnie najłatwiejsze zadanie. Kolejni freestylerzy, których będę pytać, będą musieli wskazać produkcje, które nie zostały wybrane wcześniej. Następny wpis "Warte obejrzenia!" za tydzień!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz