W ostatni weekend, w Cieszynie, Lublinie i Łodzi, freestylerzy postanowili przywitać wiosnę wspólnym graniem na powietrzu. Najwięcej osób było w województwie łódzkim - na meetingu "przewinęło się" około 19 osób.
Łódź postanowiła przywitać wiosnę w niedzielę, zaczęli grać o 14.30, a na miejsce wybrali sobie Manufakturę. Na początku grało około pięciu osób. Nie oznacz to jednak, że tylko tyle się zjawiło. Meeting trwał bowiem do godziny 19 i przewinęło się przez niego około 19 osób. Spotkanie freestylerów z Łodzi cieszyło się dużym zainteresowaniem wśród przechodniów. Prócz braw, które otrzymywali za grę, niektórzy podchodzili i rozmawiali, oczywiście na temat freestyle'u.
W sobotę w Lublinie o godzinie 12 na Placu Litewskim stawiło się 11 freestylerów, aby wspólną grą powitać wiosnę. Przez 3 godziny (tyle trwał meeting) pogoda dopisywała. Zawodnicy z województwa lubelskiego mogą mówić o sporym szczęściu, gdyż tuż po zakończeniu nagle zaczął padać deszcz. Spotkanie cieszyło się zainteresowaniem przechodniów -m.in. robiono zawodnikom zdjęcia i nagrywano ich popisy.
Ostatnią grupą, która postanowiła skorzystać w pięknego wiosennego słońca, był znany zastęp harcerski "Podkarpacie". Do Cieszynie przyjechało 4 zawodników z południa Polski, by świętować nadejście utęsknionej wiosny. Grali od godziny 11 do 15 i jak sami przyznają, pogoda dopisała.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz